Dwóch kolesi spaceruje sobie po lesie. Wyraźnie im się nudzi. W końcu jeden z nich (dajmy na to Mietek) pyta:
- Grałeś kiedyś w 20 pytań?
- Nie - odpowiada drugi (niech pozostanie incognito).
- To bardzo prosta gra. Ja coś pomyślę i zapiszę to na kartce papieru. Ty zadajesz mi 20 pytań, a potem zgadujesz co to takiego. Chcesz spróbować?
- No dobra.
Mietek bierze więc kartkę i po krótkim namyśle wpisuje "ośli fiut". Chowa kartkę do kieszeni i mówi:
- No, to zaczynaj.
- Czy można to zjeść?
- Hmm, właściwie, czemu nie, jeśli ktoś lubi.... Tak, można.
- Czy to ośli fiut?
- Grałeś kiedyś w 20 pytań?
- Nie - odpowiada drugi (niech pozostanie incognito).
- To bardzo prosta gra. Ja coś pomyślę i zapiszę to na kartce papieru. Ty zadajesz mi 20 pytań, a potem zgadujesz co to takiego. Chcesz spróbować?
- No dobra.
Mietek bierze więc kartkę i po krótkim namyśle wpisuje "ośli fiut". Chowa kartkę do kieszeni i mówi:
- No, to zaczynaj.
- Czy można to zjeść?
- Hmm, właściwie, czemu nie, jeśli ktoś lubi.... Tak, można.
- Czy to ośli fiut?
Kawał chujowy jak kobiety w Tajlandii...